Właśnie wróciłam ze stolicy Litwy - Wilna. Na wstępie chcę Wam powiedzieć, że wyobrażałam sobie Litwę jako ładne, nowoczesne państwo europejskie. Niestety rzeczywistość jest inna. Panuje tam straszna bieda, w dużych miastach nie spotkamy takich domów jakie są u nas na wsi. Po prostu stoją tam jakieś szałasy i stodoły. To bardzo mnie poruszyło, że niektórzy ludzie do tej pory żyją w takich strasznych warunkach. Miałam nadzieję, że stolica Litwy będzie inna - myliłam się. Nowoczesne, zadbane budynki można policzyć na palcach jednej ręki. Za to starówka Wilna jest przepiękna. Brak mi słów, żeby opisać te niesamowite, niezwykle urokliwe uliczki, kościoły i muzea. Z resztą za chwilkę zobaczycie jaka starówka jest cudowna i urokliwa. Wiadomo, że zdjęcia nie oddają tego, jak jest na żywo ale też mają w sobie ten urok. Osobiście zakochałam się w Wileńskiej starówce, jest ogromna. Byłam też w Druskiennikach, piękne miasto, bardzo estetyczne i czyste. Jednak tam również nie brakuje opustoszałych domów. Jeśli macie okazję to koniecznie jedźcie do Wilna. Dla takiej starówki warto jechać nawet z drugiego końca świata!
Wilno
Troki
Druskienniki
Dajcie znać czy byliście w którymś z tych miejsc! Podobają się Wam zdjęcia?
Pozdrawiam Ola! <3